Opis
Pragnę być dla Ciebie
Piękną zjawą w snach
Lekką niczym wiosenny motyl
aby nie płoszyć nocy
Wspomnieniem miłosnych uniesień
Przypływem marzeń
Sztormem uczuć co dzień
Latarnią morską
Która rozjaśni drogę
W pociemniałe smutkiem
Noce i dni.
Pragnę być Twoją tęczą
Po burzliwych scenach
Jakie niekiedy los
Niesłusznie zsyła...
Płatkiem róży
Która łzę słoną otrze.
Słodkim smakiem wina
Co zapomnienia
Choćby maleńką chwilę da.
Jasnym promieniem słońca
Iskrą nadziei
W szare pochmurne dni.
Szumem muszelki maleńkiej
by kołysać do snu
W niespokojne noce
Po ciężkim dniu...