Witaj, nieznajomy! [ Zarejestruj | Zaloguj sięrss

Możliwość komentowania Co to jest asertywna seksualność? została wyłączona

Co to jest asertywna seksualność?

| seksualność | 10 lipca 2023

Kochaj  prawdziwie

Trudno mówić o prawdziwej bliskości między partnerami, jeżeli brakuje nam… asertywności. Kolorowe pisma oferują mnóstwo porad na polepszenie swoich umiejętności łóżkowych i technik seksualnych, a tymczasem pojęcie asertywności w seksie, dla wielu osób nie ma zastosowania w praktyce. A przecież od tego powinniśmy tak naprawdę zacząć!

Z jednej strony żyjemy w czasach przesyconych seksem i nagością, z drugiej – nadal mamy problemy z otwartością w łóżku, wyrażaniem swoich pragnień, oczekiwań, potrzeb, a także – z własną fizjonomią. Nie mamy kłopotu z wytknięciem partnerowi wad, ale nie opowiadamy o swoich fantazjach seksualnych. Niby seks stał się jawny, a jednak w rozmowach o seksualności nadal przeważa, albo kurtuazja, albo sprośny żart. Gdzie tu miejsce na asertywność?

„Asertywność to takie podejście, takie angażowanie się, które nie umniejsza poczucia własnej wartości i nie ma na celu umniejszenia poczucia wartości partnera.” – wyjaśnia Małgorzata Krawczak, coach relacji, trenerka rozwoju, ekspert akcji BLISKOŚĆ. „Asertywność jest szczególnie ważna w sypialni, w życiu seksualnym pary – traktowanie siebie samych i siebie nawzajem z szacunkiem, na zasadzie równy  z równym. Zbyt często zapominamy, że nasze życie seksualne w związku wpływa na wszystkie jego aspekty.”

Seks jako forma bliskości czy… manipulacji?

Pewni studenci na Uniwersytecie Austin, naliczyli aż 237 powodów dla których uprawiamy seks. Tylko czy sypianie z mężem, po to aby „nie szukał tego u innej”, bądź też „z powodu odczuwania presji” ma sens?

„Jeżeli kobieta godzi się na seks, po to aby zapewnić sobie wierność partnera czy dlatego, że „tak wypada”, to z góry skazana jest na porażkę.”  – komentuje ekspertka – „Po pierwsze – ulega mimo braku ochoty, zatem traci w pewien sposób szacunek do siebie, będzie miała poczucie winy . Po drugie – jest to brak szacunku dla partnera, zacznie widzieć w nim przede wszystkim cechy agresora i mężczyzny, który myśli „tylko o jednym”. Takie podejście tworzy pewną blokadę w psychice i przestajemy odczuwać przyjemność i podniecenie. Po trzecie – to zachowanie nie stawia związku w najlepszym świetle. Asertywność seksualna, polega przede wszystkim na tym, by być uczciwym wobec siebie, mieć szacunek i do siebie, i do partnera. Taka uczciwość i szacunek opierają się na szczerym wyrażaniu własnych potrzeb i zainteresowaniu potrzebami partnera. Nie możemy stawiać potrzeb partnera ponad swoimi – takie działanie przechodzi później w agresywne, czy bierno-agresywne zachowania w codziennym wymiarze. Różne złośliwości, obojętność na problemy partnera, pretensje, narzekanie… Taka postawa będzie zataczać większe kręgi. Będzie kształtować dzieci, które uczą się życia poprzez obserwowanie i naśladownictwo dorosłych. Zatem, jaki przykład chcemy dawać?”

 

Kochanie, czytaj mi w myślach…

Nie możemy oczekiwać także, że partner czy partnerka, mimo wielkiego uczucia, kilku lat  przeżytych razem – będzie nam czytać w myślach. Arnold Lazarus, znany psycholog, autor książki „Mity na temat małżeństwa”* pisze wprost: „Nie można doświadczyć czyichś uczuć, niezależnie od stopnia naszego przywiązania do tej osoby”. Zdrowy rozsądek nakazuje zatem mówić o tym, czego się pragnie, a nie liczyć na domysły partnera.

„Dużą rolę odgrywają tutaj stereotypy i utarte schematy. Kobieta oczekuje, że mężczyzna się domyśli, ponieważ sama spędza wiele czasu na domysłach.” – zauważa Małgorzata Krawczak. – ”Tymczasem każdy człowiek może mieć inny sposób myślenia, w zależności od charakteru, temperamentu, doświadczeń życiowych. Weźmy jeszcze pod uwagę, że kobiety od małego uczone są odczytywania pragnień innych, mężczyźni zaś są ukierunkowywani na zadania, wynik, działanie. Stąd często nawet nie podejmują prób „domyślania się”, wychodząc z założenia, że jak będzie problem – to partnerka o tym powie.”

Podążać zgodnie z mapą

Mężczyzna, choćby i najbardziej kochający, może się zgubić bez odpowiedniej mapy podróży seksualnej. A że mężczyźni nie lubią pytać o drogę… mapę musimy podsunąć im same. Nie chodzi tutaj o komendy (zrób „to i to”), nie chodzi o krytykę („zwariowałeś? co ty robisz?”) i nie chodzi o ubliżanie czy porównywanie („jeszcze się nie nauczyłeś, że tak nie lubię?”). Zasadniczo mówmy o potrzebach, także seksualnych, w pozytywie.

„Dobrze jest zauważyć jedną czy dwie szczególne rzeczy, które sprawiły nam radość. Zauważyć i powiedzieć np. lubię gdy patrzysz mi w oczy gdy się kochamy, lubię gdy rozpoczynasz pieszczoty właśnie w ten sposób…  i tak dalej. Opisać moment, ruch, własne odczucia.” – dodaje coach.

Zwracajmy także uwagę na formę (ton głosu, słowa) w jakiej odmawiamy zbliżenia czy realizacji fantazji seksualnych ukochanego. Wtedy też najlepiej mówmy o swoich uczuciach, doznaniach, emocjach np. „Nie czułabym się komfortowo robiąc…”, czy „Może dziś po prostu się przytulmy? Jestem bardzo senna.”

Randka pełna intymności

Pomysł chodzenia na randki we dwoje po ślubie (także posiadając dzieci), nie jest żadną nowością. Warto wykorzystać jedną z takich randek by stworzyć kameralną atmosferę i w przyjaznym otoczeniu porozmawiać szeptem o swoich marzeniach seksualnych, pragnieniach, oczekiwaniach. O tym co lubimy robić w łóżku, o tym co nam sprawia szczególną przyjemność, o tym jak zmienia się nasz seks przez lata, czym jest dla nas bliskość. Już sam fakt, że takiej rozmowy nie przeprowadzamy w sypialni, stawia partnera w wygodnej sytuacji – nie ma presji, czy dyskomfortu związanego z tym, że właśnie się kochaliście, albo macie zamiar. Z takich rozmów mogą wyniknąć bardzo ciekawe rzeczy. Może się okazać, że on zdecydowanie bardziej woli gdy mruczysz mu do ucha, że masz ochotę wieczorem na seks, niż gdy wysyłasz subtelne sygnały, kompletnie nieczytelne dla niego, mając nadzieję, że on się domyśli….

 

 

3769 liczba wyświetleń,  dzisiaj

Możliwość komentowania Miłość – to czułość została wyłączona

Miłość – to czułość

| miłość, porady, seksualność | 30 czerwca 2023

Miłość to czułość, bliskość, zaufanie i troska o ukochaną osobę. Każdy z nas chciałby być kochanym i akceptowanym za to, kim naprawdę jest. Czasem nasza potrzeba akceptacji, lub strach przed odrzuceniem jest tak mocna, że stajemy się ostrożni nawet wobec najważniejszej osoby w naszym życiu.

Miłość potrzebuje stałego pielęgnowania, jak piękny kwiat w ogrodzie, który pięknie rozkwitnie. Słowo ‘intymność’ często rozumie się jako treść seksualną. Ale w rzeczywistości kryje się za tym o wiele więcej. Zawiera w sobie wszystkie wymiary naszego życia, od fizycznego po duchowy. Bliskość oznacza tak naprawdę całkowite dzielenie ze sobą życia.

tenderness-love-2560x1600-500x313

Jedną z form miłości jest dotyk, który buduje bliską więź, zwiększa poczucie wartości przytulanej osoby, stwarza otwartą i szczerą komunikację, wzmacnia system odpornościowy, wyzwala hormony szczęścia. Można powiedzieć, że dotyk leczy. To bardzo ważna część każdego związku, której nie powinniśmy zaniedbywać. Podczas czułego dotykania w naszym organizmie zachodzi wiele ważnych procesów. Delikatne głaskanie, muśnięcie dłoni w przelocie, czy mocne przytulenie przed wyjściem z domu, powinny być stałym elementem w każdym związku. Każdy z nas ma pięć istotnych sfer w swoim życiu. Sferę fizyczną, emocjonalną, umysłową, społeczną i duchową. Unikanie czułego dotyku może osłabić związek.

Ludzie przeżywający konflikty małżeńskie często odbierają dotyk jako coś niezręcznego i nienaturalnego. Drugim ważnym czynnikiem jest szacunek. W wielu związkach to właśnie szacunek jest tym brakującym elementem. Jeśli nie okazuje się szacunku, to parter/ka czuje się niekochany i reaguje w sposób, który można odebrać jako brak miłości. Szacunek ma bardzo duże znaczenie, bo poprzez szacunek pozbywamy się wielu nieporozumień.

„Poznanie ciała drugiego i jego ruchów, tak intymnych,
że oboje poruszają siew harmonii ze sobą jakby tańcząc walca – oto małżeństwo.
Położyć się ze sobą pod koniec dnia, przyciągnąć do siebie,
choć na krótko, ukochaną osobę,
kiedy fizyczne napięcie uchodzi pod wpływem delikatnej glorii ciała przytulonego do ciała
– oto małżeństwo.”
Dorothy T. Samuel

2315 liczba wyświetleń,  dzisiaj

Możliwość komentowania Najdziwniejszy portal randkowy została wyłączona

Najdziwniejszy portal randkowy

| miłość, seksualność | 8 grudnia 2016

W sklepach sprzedać można praktycznie wszystko od produktów i usług na… ludziach skończywszy. Na czym polega koncepcja AdopteUnMec.com i dlaczego jego ,,asortyment” jest tak bardzo przystojny?

Na niebanalny pomysł tym razem wpadli Francuzi. Właściciele portalu randkowego postanowili przekroczyć granice wirtualnej rzeczywistości i ze swoich najbardziej obiecujących męskich klientów uczynić żywe eksponaty przenośnej placówki handlowej. Poszukujące swojej drugiej połówki panie mogą skorzystać z niebywałej okazji i przed umówieniem się z potencjalnym partnerem na randkę mają możliwość przyjrzenia się z bliska walorom kilku kandydatów, którzy niczym eksponaty na sklepowej półce zachęcają do kupna swoich usług..

Organizatorzy akcji zadbali nie tylko o świetny PR swojej firmy, ale również zyskali rzesze nowych klientek, które tłumnie przybywają do francuskich miast na oryginalny happening.  Panowie ubrani w smokingi, mundury, odzież roboczą zamknięci zostali w pudełkach z przezroczystym wieczkiem. Niczym partnerzy lalek Barbie chętnie pozują do zdjęć i namawiają do tego, by spotkać się z nimi na randce.

AdopteUnMec.com odszedł od tradycyjnego sposobu swatania ludzi, którzy szukają drugiej połówki na całe życie lub do niezobowiązującej znajomości. Klientki nowoczesnego biura matrymonialnego zamiast przeglądania setek profili potencjalnych kandydatów na partnera i opieraniu się wyłącznie na często retuszowanych zdjęciach mogą na żywo zapoznać się z danym mężczyzną i podjąć decyzję o ewentualnym spotkaniu. ,,Panowie do adopcji” zawitają do Paryża, Tuluzy, Lyonu. Odwiedzą również Brukselę.

6647 liczba wyświetleń,  dzisiaj

Reklama

Polecamy